Komentarze: 2
Wiedzialem ze cos sie stanie na koniec... caly dzien byl smutny , szary i pochmurny , niby nie roznil sie od poprzednich ale jakos wyjatkowo dzis bylo smutno... chwile szczescia to rozmowa z Nia ale rozmowa ta przerodzila sie niespodziewanie w cos niedobrego... powiedzialem pare slow za duzo , bardzo ich zaluje chodz wiem ze tak nie myslalem , zwykle droczenie sie zostalo odebrane tak jak bym nie chcial zeby kiedykolwiek bylo... nie wiem co sobie wowczas pomyslala poza tym ze jestem debilem , ale to chyba zadna nowa mysl :-) ehhh gdybym tak mogl cofnac czas ... nigdy bym tak tej rozmowy nie ukierunkowal ... mam nadzieje ze mi szczerze wybaczysz te slowa ... przepraszam...
Ludzie sa i nie beda nigdy lepsi...
Pozdrawiam , BSNT , Cmokas Kotek