Nigdy nie mialem tak urozmaiconego powrotu z Wrocka ... nigdy tez w ciagu paru godzin nie bylem tak bliski pojchania na izbe wytrzezwien eehhee :D raz we Wro , raz w u mnie :] , a wszystko zaczelo sie od tego jak warus wyslal mi mesy po 3 ze jestem juz w poznaniu i mam wysiadac :D , ogolnie nie mialem spac ale zamulilo mnie piwo ktore mialem sobie pic cala droge aby nie zasnac :D , wyszedlem jakos z tego pociagu i kurwa jak zimno !!! , pierwsza niespodzianka :-) , super , no to szybko z buta pobieglem na nocny ktory mial odjechac za 7 min , biegne biegne i nie zauwazylem lodowy :D i sie na nia wjebalem :D , koles wyskakuje : ocho widze ze sie pilo :D beka :D , mowie zeby mi dali spokoj bo na nocny sie spoznie i klne na nich pod nosem , a Ci to qwa uslyszeli :D , i juz mnie pakowali do radiolki jednak w tym samym momencie od strony dworca wyszla grupa pijaczkow , krzyczaca Kolejorz i inne piosenki wielbiace Lecha :D , koles mnie puscil bo tam mieli wiekszy lup :] i mi rzucil na odchodne ze mam dzis farta :D , wiec nie czekajac az sie rozmysla podazylem w strone przystanku na ktorym czekal juz autobus :] , podbiegam a ten frajer zamyka mi drzwi przd nosem .... i jeszcze mnie kurwa ochlapal !!! normalnie kurwa smiec !!! aaaa ja pierdole , mokry musialem z buta do chaty wracac .... zajebiscie , kolo 5 doszedlem , pospalem 3 godziny i trzeba bylo wstawac , zajebiscie ... teraz odczuwam cos co sie chyba kac nazywa :D ale w sumie nie dziwne jak wczoraj wymieszalem 3 rozne alkohole :] a wlasnie co do wczorajszego dnia :-) , bylem we Wro , w sumie dzien nie mial sie tak ulozyc ale sie ulozyl i ... powiem tylko szczerze ze juz dostalem od gory prezent na wigilie :-) dzieki za wczoraj , Celinka , Kasia , Kawunia - buhahahaha :D , Warus :]
Pozdro !