Archiwum 31 października 2002


paź 31 2002 Przeginam ?
Komentarze: 2

Miasto noca , nawet nie wiem jak sie tam znalazlem , beznamietnie wpatrzony w swiecace noeony , szedlem przed siebie , szedlem nie zastanawiajac sie po co i dlaczego ? sens , zaden , szukalem spokoju ? podswiadomie ? bo swiadomosci wowczas nie mialem zadnej , przynajmniej tak mi sie wydaje... bo pamietam to jak przez mgle... jak cale zycie , cos mnie dobilo wieczorem , sprawa , aluzja ? sugestia ? czy moze przypadek , tego nie wiem ale wiem ze to jest poczatek konca albo koniec poczatku bo juz nie stoje w miejscu , ide do przadu , brne w tym bagnie jakim jest zycie , brne przed siebie jak wczoraj ale bez celu ? a moze ten cel jest nieosiagalny i dlatego wmawiam sobie ze go nie ma ? staram sie zatuszowac sprawe ale sie nie da ? dlaczego ? bo milosci nie pokonasz nawet najwieksza nienawiescia ...

arszenik : :