Najnowsze wpisy, strona 14


paź 27 2002 Zakret... ?
Komentarze: 2

Wystawiany na ciezka probe codziennie... dzis dorwalem strone , pewnego chata , od ktorego zaczynalem moje istnienie na internecie... strona jak strona ale ksiega gosci... z tego chata pamietam jedna rzecz , doskonale chodz chcialem zapomniec ... Ja , moja pierwsza milosc ... rozmowy z Nia i te 2 spotkania , ona byla z Krakowa moze to wszystko zniszczylo... 430 kilometrow... ale bylo w tedy pieknie , tak nierealnie , niezyciowo , bo szczesliwie , 3 miesiace prawdziwego szczescia... az w koncu urwal sie kontakt , dla mnie oznaczalo to jedno , ona nie chciala mnie znac i nie robilem nic aby dociec czemu tak jest... odciolem sie , zniknolem z owej strony i chata , chcialem zapomniec , dzis tam wrocilem niby z nudow niby przez przypadek... i zobaczylem prawde ...przeczytalem jeden ze starych wpisow... nie miala internetu i telefonu , wiec nie mogla sie ze mna skontaktowac ..., chodz minely juz 2 lata , ciagle czuje sentyment do tamtych chwil chodz tak brutalnie zostaly przerwane , to ona mnie uksztaltowala , ona ta ktora reprezentowala styl punkowy chodz zupelnie odmienny od Celinki bo jego mroczna strone , negatywy zycia ... jednak to ja w tedy bylem pozytywna strona ... teraz widze ze zawsze ta niby pozytywna strona zadaje ostateczne ciecie... po niej pozostal mi tylko negatywny stosunek do rzeczywistosci... nienawiesc do wszystkich i wszystkiego ... ale jednak nie zaluje ... bo nie wiem czemu ona byla wyjatkowa tak samo jak i Celka , wyjatkowa na swoj sposob , piekna , intrygujaca , inteligentna , marzenie kazdego faceta... majac w sobie to cos , zawladnela mna wowczas , jednak nie na tyle by moglo przerodzic sie to w ta jedyna milosc tak jak jest teraz... zauroczenie ... moze kiedys odzyskam z Nia kontakt ... moze kiedys jej powiem przepraszam... moze...

arszenik : :
paź 27 2002 Przepraszam...
Komentarze: 4

Text ponizszy narazie zostal usuniety :-) moze jeszcze nie jestem gotowy na koniec ? moze sie boje stracic do konca marzenia ??? , w tygodniu podejme decyzje czy go przywrocic... przepraszam wszystkich ktorzy go skomentowali za usuniete wpisy...

arszenik : :
paź 25 2002 Cos jest nie tak ale co... ?
Komentarze: 0

Patrzac na moich braci teraz dopiero widze ze to nie ja potrzebuje pomocy ze moje problemy sa malo znaczace... kiedy juz naprawde zaczynalem wierzyc w szczesliwa milosc patrzac na nich widze ze jest to tylko zludzenie... milosc moze i jest doskonala ale jak to mi brat powiedzial czlowiek nie jest jej godzien i dlatego w 90% przez nia cierpi... teraz widze ze tak jest naprawde a moze to faceci nie zasluguja na milosc dziewczyny poprostu... juz sam nie wiem w co moge wierzyc a w co nie , staram sie jak moge pomoc im , zaradzic , uczac sie na wlasnych bledach ... jest zle , wszystko do okola wiruje a my stoimy w miejscu... One sie z nas smieja ze kochamy... , slucham wlasnie Wlochatego a konkretnie utwor Credo , piosenka ktora polecila mi ta dziewczyna ktora panuje nad moimi uczuciami :) moze dlatego staram sie ja zglebic... nie zabardzo ja jednak rozumiem , wierze w anarchie bo znam ludzi ktorzy o nia walcza , w milosc tez bo widze jej ofiary ale w pokoj napewno nie... nie w tym swiecie , gdzie kazdy dazy tylko do wlasnego szczescia... trzeba umiec walczyc o swoje , oraz nienawiesc , najwieksza z tu wymienionych , tak wielka ze az trudno ja ogarnac... chodz sam sie poraz kolejny oszukuje ze moze byc ona wieksza od milosci... nie wiem czemu ta ostatnia wypedza mi ja z serca... nie umiem juz zyc jak dawaniej , staje sie czuly na problemy ludzi mi bliskich...zaczynam naprawde czuc jej potrzebe jak by mi tego brakowalo do szczescia... mam nadzieje ze to mi przejdzie :) , a moze odetne sie od przeszlosci ... ? kto mi odpowie na to pytanie... ehhh chyba dopiero po smierci wszechmogacy :)

Pozdro , BSNT

Piosenka na weekand - Wlochaty - Credo

arszenik : :
paź 25 2002 Sam przeciw wszystkim
Komentarze: 0

Jakos nie potrafie sie odciac ... chodz dzis sobie w spokoju pomysle w moim "magicznym" miejscu... przemyslec i wyciagnac wnioski z bledow ... jak na zlosc swieci slonce ... niebo jest prawie bez chmurne ... ehhh i znowu kolejny opuszczony dzien w szkole... jednak sa sprawy wazniejsze niz  nauka ... od wczoraj staram sie wyciszyc , wyciszyc moje serce ale jakos nie umiem , chodz zdaje se sprawe ze jest to niewykonalne zadanie to jednak ... nadzieja sie tli jak swieca palaca sie cala noc , nad ranem , juz prawie nie istniejaca ale nadal bijaca swiatlem i cieplem... juz nawet nie staram sie znalezdz odpowiedzi , szukam tylko spokoju , chwili odosobnienia ... ale nawet w tym miejscu do ktorego dzis zmierzam spokoj zostal zaklucony ... nawet tam dotarly codzienne ludzkie problemy i nieszczescia... "magiczne" miejsce przeradza sie powoli w plac budowy nowej firmy... wszystko odchodzi w niepamiec , cale piekno , cale zycie , wspomnienia jednak pozostana na zawsze , tak jak milosc i przyjazn...

Piosenka na dzis : Nirvana - Something In The Way

arszenik : :
paź 24 2002 Przemyslenia...
Komentarze: 1

Po paru godzinach snu jestem troche madrzejszy, przemyslalem cala sprawe na spokojnie ... dochodze do wniosku ze to ja popelnilem za duzo bledow... a to co mnie zniszczylo to wlasnie to co cenie w innych ludziach ponad wszystko - szczerosc... nie sadzilem ze sie to obroci przeciwko mnie .... ale jestem Jej za to wdzieczny... zaluje tylko jednak ze nie zebralem sie na odwage by powiedziec Jej to prosto w oczy.... coz przeliczylem sie ... rwaca rzeka lez zamieni sie niedlugo w morze krwi... to co mi pozostalo to paru przyjaciol i schlodzone lodem serce :) moze to byla proba ... moze czas wrocic do normalnosci , ciaglej walki , zemsty nienawiesci... moze los chcial mi pokazac ze milosc tak naprawde nie istnieje... , moze kiedys znajde odpowiedzi na te pytania , ale narazie musze odcierpiec swoje w samotnosci ... w sumie juz zaluje ze sie na szczerosc zdobylem ... bo zycie marzeniami w cale takie zle nie bylo , chodz tak naprawde zyciem tego nazwac nie mozna bylo , nigdy nie chcialem reszty od zycia , wystarczalo mi to co mialem ... zapragnolem wiecej , czegos nowego i zostalem srogo skarcony , widac sprawdza sie maksyma ze niektorzy ludzie stworzeni sa do walki a inni do milosci...  kocham i bede kochac do konca i wiem ze nie zapomne :((((

BSNT

Piosenka na koniec : Blink 182 - All the small thing - zeby bylo troche optymistycznie :))))

Pozdrawiam !!!

arszenik : :