paź 25 2002

Sam przeciw wszystkim


Komentarze: 0

Jakos nie potrafie sie odciac ... chodz dzis sobie w spokoju pomysle w moim "magicznym" miejscu... przemyslec i wyciagnac wnioski z bledow ... jak na zlosc swieci slonce ... niebo jest prawie bez chmurne ... ehhh i znowu kolejny opuszczony dzien w szkole... jednak sa sprawy wazniejsze niz  nauka ... od wczoraj staram sie wyciszyc , wyciszyc moje serce ale jakos nie umiem , chodz zdaje se sprawe ze jest to niewykonalne zadanie to jednak ... nadzieja sie tli jak swieca palaca sie cala noc , nad ranem , juz prawie nie istniejaca ale nadal bijaca swiatlem i cieplem... juz nawet nie staram sie znalezdz odpowiedzi , szukam tylko spokoju , chwili odosobnienia ... ale nawet w tym miejscu do ktorego dzis zmierzam spokoj zostal zaklucony ... nawet tam dotarly codzienne ludzkie problemy i nieszczescia... "magiczne" miejsce przeradza sie powoli w plac budowy nowej firmy... wszystko odchodzi w niepamiec , cale piekno , cale zycie , wspomnienia jednak pozostana na zawsze , tak jak milosc i przyjazn...

Piosenka na dzis : Nirvana - Something In The Way

arszenik : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz