Zlot
Komentarze: 3
Ehhh bylo zajebiscie ... w gruncie rzeczy , moze troche za bardzo przesadzilem z alkoholem ale po za jednym wyjatkiem glupstw chyba nie robilem ... a wszystko zaczelo sie od wodeczki :D wypitej z warusem , w sumie lajtowo mialo byc na fazke ale chyba za mocno nas trzeplo i do 17 dochodzilismy do siebie :-) zaliczajac min wixe w empiku :-) , nastepnie z solnego ruszylismy do havany ... blee nie lubie tej knajpy :] ale coz nie bylo co narzekac trzeba bylo pic :-) piwko za piwkiem i rozkrecala sie imprezka , brakowalo tylko rata ... mam dosc duze braki w pamieci odnosnie zlotu wiec nie bede opisywac co sie tam dzialo :] , pozniej kiedy wszyscy zlotowicze sie wykruszyli , udalismy sie na wodeczke w 4 - ja warus istria i kawunia :] i po wypiciu 0,4 z zakupionego litra doszlismy do wniosku ze jest za zimno ... i udalismy sie do jakiegos wojskowego motelu :D , wszystko fajnie ale zapieprzalismy tam kolo godziny i z tej drogi rowniez malo pamietam ... po dotraciu na miejsce okazalo sie ze nie wolno wprowadzac gosci wiec musielismy sie zawijac z warusem ... poszlismy na dworzec i zonk , nastaplia zmiana polaczen ... qwa zamiast o 4:25 odjechalem z wrocka o 5:30 :] nie ma to jak posiedziec sobie 2 godziny na dworcu :] , przez godzinke dotrzymywal mi towarzystwa warusek ale z uwagi na stan zdrowia musielismy sie pozegnac ... warus kuruj sie :PPP , w koncu po wbiciu sie do pociagu po godzinnym oczekiwaniu w samotnosci :P na niego:D jak zwykle musialem cos wywinac :-) no i zrobil sie dym , szkoda zurzytego gazu eeee ale koncowke sie wytnie :-) ogolnie bylo bardzo fajnie i musze przyznac ze kazdy kolejny zlot na ktorym jestem jest coraz lepszy ... :-) inmniejszym dzieki za wczoraj !!! pozdro !!! Cmokasy Celus :-)
Dodaj komentarz