lis 20 2002

Szarosc


Komentarze: 1

Cos jest nie tak ... ale co ? sam juz nie wiem , pogubilem sie i jakos trudno mi znalezc poczatek tego wszystkiego... do domu zwalila sie rodzina i musze troche z nimi posiedziec :-) nie powiem zeby mnie to smucilo bo jakis kontakt w koncu musi byc ale wolal bym rozmawiac z kims innym :-) , szkoda ze dzis juz nie pada , tak wczoraj fajnie bylo , latajac po dworze , przemoczony , do okola nic , tylko ludzkie problemy , nie czulem sie obco chodz nie wiedzialem dokladnie gdzie jestem , czulem sie czescia tego pustego kawalka swiata , pustego i smutnego jak zimny deszcz padajacy na szary asfalt... po mitingu polskich piosenke znowu wrocilem do tej jednej , " Je t'aimais, je t'aime et je t'aimerai" ehhh , nie wiem czemu tak bliska mi jest ... chcial bym patrzec w Twoje oczy tak piekne jak Ty , zaglebic sie w nich , zatracic , i juz nie powrocic stamtad nigdy ... zostac zapomniany i porzucony ktoregos dnia jako lza , lza wspomnienia , wspomnienia czegos co bylo piekne , przynajmniej z mojej perspektywy :-) , ale poki cos nie jest to wspomnieniem , to trwa chodz sam w to nie wierze :-) zbyt piekne to jest , ehhh piekny sen , zebym sie tylko nigdy nie obudzil :-) nigdy... tylko w sercu ciagle mam te wczorajsze slowa ... echhh

Pozdrawiam , BSNT , je t'aimais je t'aime et je t'aimerai KotQ :-)

arszenik : :
fer
21 listopada 2002, 12:13
"przemokniet.. lecz z usmiechnieta min.. mijam sie nielicznymi przechodniami" <-reZo

Dodaj komentarz