lis 23 2002

Ehhh


Komentarze: 2

Kolejna porazka :-) jakos nie moglem zalozyc nowego bloga wiec uaktywniam tego , po raz drugi... czy to oznacza ze jestem niestaly w swoich decyzjach ? ehhh totalna zalamka :-) , stary obrabia kolejna butelke i tak sobie mysle czy nie zaczac z nim pic :-) , w koncu jestem juz na dnie i nizej spasc nie moge... moze tylko moralnie :-) , ale nie powiem calkiem ciekawa perspektywa , chlanie za free :-) , rzucic totalnie wszystko juz , zatracic sie w alkoholu :-) , sa chwile kiedy bez wahania bym tak zrobil , ale jednak myslac ile moge stracic ... szybkie otrzezwienie ... by sie to nieskalkulowalo ... a jak nie to po co mam to robic , dzialac na szkode swoja ? bo nie , raczej odchodzac sprawil bym Wam za duza przyjemnosc :D :PPPPPPPPPPP  ehhhh... :-)

Pozdro :-)

arszenik : :
25 listopada 2002, 09:28
To, ze przywrociles bloga nie oznacza, ze jestes niestaly w swoich decyzjach. Po prostu potrzebowales miejsca, by sie wyslowic, wyzalic, powiedziec co lezy Ci na sercu, co Cie meczy... Hmmm... na dnie nie jestes i powinienes o tym dobrze wiedziec!!! Masz jeszcze kogos, dla kogo jestes bardzo wazny!!! Nie zapominaj o tym!!! bRaT wez sie w koncu otrzasnij!!! Nie zapominaj o zyciu...
mój szaro-złoty blog
23 listopada 2002, 16:49
ehhh widzę z poprzednich notek,że całkiem konkretnie piszesz,nigdy wcześniej u ciebie ni e byłam ,ale jesli zostanies będę zagladać,szkoda stracić kogoś takiego podczas gdy są takie blogi od których nidobrze się robi więc zostań

Dodaj komentarz