Archiwum listopad 2002, strona 4


lis 09 2002 Kolejny raz...
Komentarze: 0

Wczorajszy dzien... ehhh dawno sobie nie zrobilem tak chorej jazdy , a moze ona nie byla taka chora ? moze moje przeczucie znowu mnie nie oszukalo ? nie mam odwagi dociekac jednak prawdy... wieczor calkiem przyjemny pomimo maxymalnej doliny , spotkanie z przyjaciolmi , smiechy , rozmowy, brakowalo tylko Ciebie... dzisiaj poraz kolejny mialem ten sen... zaczynam sie obawiac kazdej kolejnej nocy... sen proroczy ? chyba tak bo dla mnie nie ma szans ... Dzis sie moze wreszcie oderwe chodz na chwile od tego zgielku , wyjazd do Szczecina , mecz po 3 miesiacach przerwy... naszczescie nie koliduje mi to ze szkola :-) wiec chyba jest ok :-) , jechac czy czekac na Ciebie zeby chodz chwile porozmawiac ... znajac jednak moje szczescie to gdzies Cie wywieje na caly dzien :-) ...I znowu zaczynam sie bac , cofam sie do poczatku sytuacji , nie mam odwagi o nic zapytac ? ehhh czym to jest spowodowane ? zapewne wczorajsza jazda , mam uraz ? na jak dlugo psychika mi siadla ? mam nadzieje ze to chwilowe ... mam nadzieje ?

Pozdro , BSNT , cmokas C. :-)

arszenik : :
lis 08 2002 Hmm
Komentarze: 2

Dzis jest zryty dzien... eh w sumie jak prawie kazdy ale jest w nim cos wyjatkowego , dzis szkola ... w sumie nie bylo by w tym nic dziwnego jak bym wziol plecak i poszedl na dzielnice albo gdzies sie poszwedac ale na ten dzien mialem inny plan , chcialem wziasc papiery i w koncu calkowicie zrezygnowac , tylko ta wczorajsza rozmowa ... zrobila mi duzy dylemat ... ehhh mi to wisi czy sie ucze czy pracuje ale ... nie wiem czemu czuje ze musze dzis isc do tej powalonej budy, czuje ze musze a z drugiej strony za nic w swiecie nie chce... chyba cos ze mna nie tak ze sie waham w takiej sytuacji... , co przyniesie nastepne kilka godzin ?! wolnosc czy meke i szczescie ? NEVER WALK ALONE , BSNT , cmokas CelQa :-)

 

arszenik : :
lis 07 2002 Cos za cos ...
Komentarze: 0

Mhm , tak dzisiejszy dzien stal sie jednym z najpiekniejszych a zarazem pozostalo wiele pytan... chodz bylo dzis bardzo dobrze to jednak zamienil bym ten dzien na poprzednia sobote kiedy bylem w stanie z Toba porozmawiac naprawde powaznie ... ehhh wynik odwyku apapowego :-) daje sie we znaki :/ i do tego totalne zaskoczenie ,wszystko to zlozylo sie na moje totalne zmieszanie i niezdolnosc do ciekawej konwersacji ... kiedys ktos napisal ze pocalunek to jezyk raju , ale to jest malo powiedziane ... do tej pory jakos tak bardzo na to nie zwracalem uwagi... ehhh... ale nie tylko to mnie zaskoczylo , Twoja reakcja na pewne 2 slowa... niepewnosc ? niesprawdzone ? nieufnosc ? jak Ci to udowodnic ... jak sprawic zebys uwierzyla ? czy Twoje slowa na koniec oznaczaja przekreslenie tego ? czy probe czasu ? sam juz nie wiem co myslec , moze za duzo mysle , jedno jest pewne , jestem Ci bardzo wdzieczny za to ze poraz kolejny znalazlas czas... :-) chodz wiem ze moze a raczej napewno zaczesto Ci zarwacam glowe... Dziekuje jeszcze raz :-) 3maj sie cieplo :-)

Pozdrawiam BSNT , be free ...

arszenik : :
lis 04 2002 Zycie
Komentarze: 2

Kiedy mysle ze juz wszystko zaczyna sie ukladac ... znowu zycie daje o sobie znac... to prawdziwe zycie , znowu problemy , tylko juz moje sie nie licza ... staram sie pomoc jak moge , ale w pewnych sprawach moje mozliwosci sa ograniczone ... jednak ... czuje ze robie cos nie tak ... czuje ze sie w cos wplatalem od czego powinienem sie trzymac z daleka ... ale skoro juz w tym siedze to zrobie wszystko aby ta sprawa zakonczyla sie pozytywnie :-)

pozdro

BSNT i cmokaski dla Rudziszonka :-)

arszenik : :
lis 03 2002 Pytania...
Komentarze: 3

I co wiecej moglem zrobic ??? wieczor marzenie :-) dziekuje Rudziszonq za niego !! moze dasz mi szanse go kiedys powtorzyc ... moze...

Pozdro , BSNT

arszenik : :